W Księdze pochówków parafii pw. św. Katarzyny, pod numerem 25, znajduje się zapis dotyczący Antoniego Kumora, Pawła Sterniczuka oraz Karola Burczyka. Zapis nazwiska ostatniego z poległych żołnierzy jest w kilku miejscach poprawiony. Litery „y” i „r” są skreślone, a w miejsce „y” wpisano literę „e”. Stąd nie wiadomo czy poległy żołnierz nazywał się Burczyk czy Buczek.
Kumor zginął 1 września na tzw. „Zamłyniu”. Miał 24 lata i pochodził z okolic Zawiercia. Został pochowany następnego dnia na cmentarzu parafialnym w Jastrzębiu Górnym, przy kościele pw. św. Katarzyny Aleksandryjskiej.
Paweł Sterniczuk został ranny 1 września. Zmarł w sanatorium w Jastrzębiu-Zdroju dnia następnego. Miał 22 lata i pochodził z Równego (miejscowość wówczas w granicach II RP; obecnie Ukraina). Został pochowany 4 września na cmentarzu parafialnym w Jastrzębiu Górnym, przy kościele pw. św. Katarzyny Aleksandryjskiej.
Źródło: Archiwum Parafii pw. św Katarzyny w Jastrzębiu Górnym.
Karol Burczyk został ranny 1 września. Podobnie jak Sterniczuka przewieziono go do sanatorium w Jastrzębiu-Zdroju. Tam zmarł następnego dnia. Mieszkał w Rybniku przy ulicy Pod Wałem 11. Miał 24 lata. Został pochowany 4 września na cmentarzu parafialnym w Jastrzębiu Górnym, przy kościele pw. św. Katarzyny Aleksandryjskiej. Ułan Burczyk prawdopodobnie został ekshumowany i pochowany w Rybniku.
Prócz powyższych informacji w dolnej części strony, pod rubrykami zapisano: „[…] Kumor został pogrzebany na drugi dzień po śmierci; Sterniczuk i Burczyk zostali ciężko zranieni na terenie Jastrzębia Dolnego […] przewiezieni do Sanatorium w Jastrzębiu Zdroju - gdzie zmarli 2/IX. Grób Burczyka znajduje się koło chodnika (Pn. str.); groby Kumora i Sterniczuka str. Wschodnia niedaleko kostnicy…”