Rybnickie Zjednoczenie Przemysłu Węglowego utworzono w marcu 1945 roku, jeszcze przed przejęciem przez sowietów terenów całego powiatu rybnickiego. Już 2 marca Dyrektor Generalny Centralnego Zarządu Przemysłu Węglowego (CZPW) Fryderyk Topolski wydał pierwszy akt normatywny, dotyczący powołania ośmiu zjednoczeń.
Najpierw utworzono osiem, potem ich liczba stopniowo wzrastała wraz z przejmowaniem kolejnych terenów okupowanych. W pierwszej grupie, utworzonych na początku marca zjednoczeń, znalazło się Rybnickie ZPW. Wprawdzie kopalnie tego obszaru znajdowały się jeszcze wówczas w rękach niemieckich, ale był to już ostatni etap walk o powiat rybnicki. W strukturach tego zjednoczenia znajdowało się dziewięć zakładów produkcyjnych, z tym że jeden z nich był położony poza granicami powiatu. De facto do kwietnia 1945 roku, tylko dwie kopalnie, mianowicie „Dębieńsko” i „Silesia” były mu podporządkowane. Należy jeszcze uwzględnić kopalnię „Knurów”, która w początkowym okresie podlegała RZPW. Jednak tuż po utworzeniu drugiej grupy zjednoczeń, weszła pod zarząd Gliwickiego ZPW.
Rybnickie ZPW przejęło pod zarząd państwowy ruchomości i nieruchomości trzech niemieckich przedsiębiorstw. Były to Bergwerksverwaltung Oberschlesien GmbH der Reichswerke „Hermann Göring“ Betriebsgruppe I i II, Offene Handelsgesellschaft Generaldirektion Fürst von Donnersmarck-Kraft Henckel von Donnersmarck.
RZPW zaczął działać 5 marca roku 1945. De facto wszystkie kopalnie z większymi bądź mniejszymi trudnościami uruchomiono dopiero w pierwszej dekadzie kwietnia, albo na początku maja tego roku. Fryderyk Topolski na stanowisko dyrektora naczelnego powołał inż. Romana Dykacza, przedwojennego zawiadowcę kopalni „Chwałowice”. Jego zastępcami byli inż. Józef Farny (dyrektor techniczny) oraz Wacław Recymbel (dyrektor administracyjny).
Zgodnie z okólnikiem nr 25 CZPW z dnia 19 1945 roku kwietnia, przekazano RZPW siedem przykopalnianych elektrowni, dwie koksownie, jedną brykietownię, pięć cegielni oraz trzy tartaki. Ponadto zjednoczenie przejęło majątki rolne, które miały ułatwić aprowidowanie górników i ich rodzin.
W gestii RZPW było przede wszystkim, nadzór ruchu kopalń oraz zakładów pomocniczych, nań się składających. Prócz tych zadań realizował również, gospodarkę materiałową, zajmowało się planowaniem i zbytem produkcji, administrowaniem budynków, parcel gruntowych i majątków rolnych, sprawami socjalnymi. Prowadził również rachunkowość podległych jednostek. W ten sposób w kompetencji zjednoczenia znajdowały się wszystkie działy, takie jak eksploatacja i zbyt, przeróbka, zaopatrzenie, rachunkowość i finanse.
Zjednoczenia jako przedsiębiorstwa państwowe miały osobowość prawną, a ich działalność miała być dostosowana do wymogów gospodarki rynkowej. De facto, formalne przekształcenie ich w przedsiębiorstwa nastąpiło dopiero po trzech latach, w roku 1948. Rejonowe zjednoczenia stanowiły oddzielne, terenowe okręgi przemysłowe skupione wokół jego siedziby, a zarządzanie nimi, oparte było na zasadach produkcyjno-terytorialnych. W tym celu grupowano kopalnie leżące w promieniu do kilkunastu kilometrów, chociaż stosowano odstępstwa od tej zasady. Jako przykład może posłużyć kopalnia „Silesia” z Czechowic-Dziedzic, która została włączona do RZPW.
Rejonowe zjednoczenia przejęły pod zarząd państwowy poniemieckie zakłady produkcyjne, które okupant utworzył w miejsce spółek rodzimych-polskich oraz zagranicznych. W tym miejscu warto podać, iż firmy których majątek ruchomy i nieruchomy przejęły, utworzone w pierwszym półroczu 1945 roku rejonowe zjednoczenia, posiadły prócz kopalni także inne zakłady przemysłowe. Były to brykietownie, elektrownie, koksownie, cegielnie, tartaki, a ponadto składy materiałów przemysłowych, grunty, budynki mieszkalne, lasy oraz jakże ważne dla aprowidowania pracowników i ich rodzin, majątki rolne.
Początkowo siedziba zjednoczenia mieściła się w dwóch ośrodkach, w Katowicach i Radlinie. Dyrekcja przeniosła swoje biura do pomieszczeń przy kopalni „Ema” dopiero w ostatniej dekadzie kwietnia. Z tym, że w Radlinie pracowali tylko dyrektorzy, naczelny i techniczny. Drugi z zastępców przeniósł się do Radlina w niespełna miesiąc po nich. Była to tylko część administracji zjednoczenia, ale wśród nich ważny w tym okresie, Wydział Socjalny, a także Biuro Personalne i Wydział Administracji Nieruchomościami. Jednak tak istotne działy, jak aprowizacyjny oraz handlowy pozostały nadal w Katowicach. Za takim rozwiązaniem przemawiały ogromne trudności lokalowe, z którymi borykało się zjednoczenie. Siedziba zjednoczenia przy kopalni „Ema” (Marcel) miała charakter tymczasowy, ponieważ tamtejsze pomieszczenia okazały się zbyt małe. Ponadto była położona na skraju obszaru administrowanego przez RZPW. Kolejnym niemałym problemem dla władz i podejmowanych przezeń decyzji, było rozczłonkowanie ośrodka dyspozycyjnego pomiędzy Katowice i Radlin. To niewątpliwie utrudniało prawidłowy tok prac zjednoczenia. Toteż wkrótce siedzibą obrano Rybnik, czyli miasto, wokół którego skupione były wymienione powyżej kopalnie. W tym celu władze zawarły trzyletnią umowę dzierżawy Domu Misyjnego O. O. Misjonarzy. Jednak po przeniesieniu wszystkich jednostek do Rybnika, budynek okazał się również za mały na potrzeby władz zjednoczenia. Pomieszczenia były przepełnione, dlatego też część jego magazynów przeniesiono w inne miejsca, do zaadaptowanych na ten cel, budynków na terenie miasta. Nie lepiej przedstawiała się sytuacja mieszkań pracowniczych. Miasto dysponowało ich znikomą liczbą, która w żadnym stopniu nie mogła zaspokoić potrzeb dyrekcji. W omawianym okresie, w dyrekcji pracowało już ponad 500 pracowników, a mieszkań było zaledwie 52. Trudności lokalowe uniemożliwiały normalną pracę zjednoczenia.
W końcu roku 1981, a więc tuż przed jego likwidacją (miała nastąpić najpóźniej do 31 marca 1982 roku; na mocy uchwały Rady Ministrów nr 242 z dnia 30 listopada 1981 roku) i przekształceniem, RZPW skupiało następujące kopalnie (stare i nowe): Rydułtowy, Anna, Marcel, Rymer, Chwałowice, Jankowice, 1 Maja (budowana pod nazwą Mszana), Jastrzębie, Moszczenica, Manifest Lipcowy (Zofiówka), Borynia, XXX-lecia PRL (Pniówek; nazywana "super kopalnią" lub "siódmym cudem"), Związku Młodzieży Polskiej (ZMP; budowana pod nazwą Świerklany; nazywana również kopalnią Żory) oraz Suszec- Kaczyce-Pawłowice w budowie.