Letnisko Dywizji Górnośląskiej imienia generała Kazimierza Andrzeja Horoszkiewicza, parkhotel, szpital wojskowy, sanatorium "Górnik"
Na parceli przekazanej w 1923 r. przez Mikołaja i Józefa Witczaków, Komitet Budowy Domu Żołnierza w Katowicach wzniósł w 1925 r. Letnisko Oficerskie dla 23. Dywizji Śląskiej im. gen. Horoszkiewicza. Budynek powstał dzięki ofiarności społeczeństwa śląskiego, które przekazywało składki na „Komitet opieki nad żołnierzem”. Uroczyste poświęcenie nastąpiło 16 lipca 1925 r. Zgodnie z umową nieruchomość w całości miała po 20 latach przejść na własność braci Witczaków. Pensjonat posiadał jadalnię, czytelnię oraz 52 pokoje, a koszt budowy wyniósł około 100 tys. zł. Letnisko w pierwszym rzędzie przeznaczone było dla kuracjuszy wojskowych i ich rodzin, a jego dewizą było „dobrze, a tanio”. Ze względu za zaległości opłat dzierżawczych w 1937 r. obiekt został przejęty przez właścicieli uzdrowiska. W 1938 roku letnisko została przebudowane i w ten sposób powiększył się o pomieszczenia do zabiegów leczniczych. Uroczyste oddanie do użytku „Łazienek Parkowych” odbyło się w czerwcu 1938 r., a otwarcia z ramienia wojewody śląskiego dokonał naczelnik wydziału zdrowia śląskiego urzędu wojewódzkiego dr Sęczyk. Łazienki jako pensjonat I kategorii był pod nadzorem dr. Stanisława Typrowicz .
W okresie okupacji niemieckiej obiekt funkcjonowała pod nazwą „Parkhotel”, a pod koniec wojny został przeznaczony na szpital wojskowy. Po zakończeniu II wojny światowej pod nazwą „Górnik” służył Związkowi Zawodowemu Górników jako Dom Wypoczynkowy Rudzkiego Zjednoczenia Przemysłu Węglowego, a w 1949 r. przeszedł pod zarząd scentralizowanego Funduszu Wczasów Pracowniczych. W latach 1947-1982 sanatorium „Górnik” przyjęło ponad 55 tys. kuracjuszy, którzy otrzymali prawie 2 mln zabiegów. W 1992 r. wraz z innymi budynkami sanatoryjnymi „Górnik” został przejęty na własność miasta. W tym samym roku uchwalono, że zostanie sprzedany prywatnemu inwestorowi. W 1993 r. budynek został wpisany do rejestru zabytków, a w nocy z 3 na 4 lutego 1994 r. spłonął w niewyjaśnionych okolicznościach. Właściciel obiektu nie czekając na decyzję konserwatora zabytków rozebrał zniszczony budynek.